Czy to ważne, że
wszyscy namawiają na wycieczki zagraniczne? - że Londyn, Paryż, Barcelona...
Jasna sprawa, że wszystko fajne i warte zobaczenia, ale czy Polacy muszą wyjeżdżać za granicę, kiedy
turyści z innych krajów tłumnie zjeżdżają do nas? Tylko w ostatnim roku wzrost
popularności Polski wśród turystów zagranicznych przekroczył wyobrażenia
niektórych pracowników urzędów statystycznych. Odwiedzaniem Polski w celach
turystycznych są coraz częściej zainteresowani m.in. Rosjanie, głownie ze
względu na świetne połączenia komunikacyjne (bezpośrednie loty z Moskwy,
doskonale sprawdzające się koleje) oraz ogólna dostępność miejsc nadających się
na tzw. wyjazdy rodzinne (dla przykładu turyści wybierający zimą Zakopane,
często swą decyzje motywują chęcią spędzenia w Polsce świat Bożego Narodzenia i
Sylwestra). Również nasi zamorscy sąsiedzi chętnie korzystają z polskich ofert
wypoczynku chwaląc polską gościnność i ciekawą architekturę. Liczby mówią same
za siebie. Dla przykładu, prawie milion Niemców, 85 tysięcy Szwedów i 80
tysięcy Holendrów rocznie wybiera Polskę. Hiszpanie porzucają swoje ukochane
flamenco, Włosi pyszne fettuccine
alfredo,
Amerykanie imponujące drapacze
chmur nowojorskiego city, wszystko po to, by spędzić część urlopu w
Polsce. Ktoś ma jeszcze wątpliwości, że w Polsce są miejsca, którymi zachwyca
się świat?
Moje Mazury.
Miejsce prawdziwego wypoczynku, z dala od zgiełku miast, spalin samochodów,
od tego całego cywilizacyjnego "dobrodziejstwa", którym karmią nas na
co dzień: telefonów, laptopów, plastikowych opakowań. Tylko cisza i spokój w
towarzystwie najświeższego, najpiękniej pachnącego powietrza na świecie! Pachnie
tu lasem, poziomkami, wodą z najczystszych jezior w Polsce, nawet świeżo złowiona
rybka (a najszczerzej w świecie ryb nie znoszę) pachnie cudownie świeżo i aromatycznie.
Dla kogo Mazury? Głownie
dla amatorów bliskich spotkań z naturą; dziką i nieskażoną. Raj dla wędkarzy,
wyzwanie dla prawdziwych odkrywców, idealne miejsce dla lubiących aktywny
wypoczynek, ale i dla tych, którzy marzą o słodkim lenistwie na łonie natury. Wszędzie
przyjemna cisza, żadnych autostrad, tłumów na chodnikach, jeden sklep w
okolicy. Czas płynie tu leniwie. A na dodatek, wokoło piękne krajobrazy, takie
jak na zdjęciach:
Powyższe zdjęcia są wykonane przez JackaFałatowicza i zostały umieszczone na tej stronie dzięki uprzejmości autora. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam! Więcej fotografii autorstwa pana Jacka znajdziecie na jego oficjalnej stronie: www.jacekfalatowicz.pl
powyżej: jezioro Dadaj
Powyższe zdjęcia są wykonane przez pana Mieczysława Wieliczko i zostały umieszczone na tej stronie dzięki uprzejmości autora. Więcej fotografii autorstwa pana Mieczysława znajdziecie na jego oficjalnej stronie: www.wieliczko.com.pl
Dlaczego wybrać akurat Mazury? Osobiście cenię tylko silne argumenty, a to kilka z nich:
- po pierwsze, to
wypad na każdą kieszeń. Niezależnie od gustów, upodobań i zawartości portfela,
mazurski region oferuje cały wachlarz możliwości: jeśli planujecie pobyt w
ekskluzywnych warunkach, do wyboru macie luksusowe pensjonaty, hotele ze spa i
golfem (np. Hotel Młyn Klekotki w Godkowie czy Gołębiewski w Mikołajkach), przepięknie odrestaurowane dworki szlacheckie na przyklad ten w Kaliszkach oferujący wypoczynek w
nastrojowych wnętrzach. Niewybredni zaś mogą skorzystać z wynajmu pokojów,
kampingów lub pól namiotowych. Czasem zwyczajny namiot i dobry ekwipunek
biwakowy załatwią sprawę noclegu z wyżywieniem :) Z opowiadań wiem, że kiedyś
tylko tak organizowało się wyjazdy...:)
- po drugie, kontakt
ze wspaniałą, nieskażoną naturą, krystaliczną wodą jezior, rzadką florą i
fauną. Sam Mazurski Park Krajobrazowy swym obszarem obejmuje ponad 500 km² jezior, lasów, rzek, kanałów,
ścieżek przyrodniczych, tras rowerowych, rezerwatów i pomników przyrody. Obowiązkowo do
zobaczenia:
* rezerwat przyrody na
jeziorze Łuknajno - rezerwat ornitologiczny włączony w latach siedemdziesiątych
do międzynarodowej sieci rezerwatów biosfery pod egidą UNESCO! Duże WOW w
Europie! To chyba jedna z najprawdziwszych pereł Mazur - płyciutkie jezioro, bo głębokość nie przekracza nawet 3 metrów , bagniste, zarośnięte
przy brzegu trzcinami jest najważniejszą w Europie ostoją ptactwa wodnego, m.in.
łabędzia niemego, traszek, perkoz, czapli i dziesiątek innych ptaków wodno-błotnych
i drapieżnych. Więcej o rezerwacie: http://mikolajki.wm.pl/8796,Mikolajki-rezerwat-na-jeziorze-Luknajno.html#axzz2jKkYWO00
* spływ Krutynia - jedna z najbardziej
unikatowych tras kajakowych na naszym kontynencie! W Polsce nagrodzony wyróżnieniem
za Najlepszy Produkt Turystyczny Warmii i Mazur. Prawie 100 km wodnej trasy,
ciekawej i zróżnicowanej pod względem trudności. A na trasie wiele atrakcji, m.in.
możliwość podglądania przyrody (rzadkich w Europie gatunków roślin, ptaków i zwierząt)
oraz nocleg na bezludnej wyspie. Więcej o spływie: http://www.splywy.pl/krutynia/
* Puszcza Borecka - mało się o tym mówi, ale to niezwykle cenny przyrodniczo zakątek Polski. Kompleks leśny, w którym oprócz bogactwa szaty roślinnej, która robi wrażenie, można spotkać np. orła bielika, żubry, myszołowy, wilki, jelenie, dziki, rysie, borsuki. Nikt mi nie powie, że jest wiele w Polsce miejsc, gdzie można jeszcze zobaczyć (i to na wlasne oczy) takie bogactwo fauny i flory. No chyba nie na taką skalę.
- Trudno się tu też zacząć
nudzić. Powiem więcej, przy atrakcjach serwowanych od stycznia do grudnia jest
to praktycznie niemożliwe! Ponad 2000 jezior, lasów i puszcz, malowniczych łąk
- istny raj dla globtrotterów. Latem, koniecznie wypoczynek i rekreacja: wędkarstwo,
kajaki, żagle, jazda konna, wycieczki rowerowe, spacery czy pikniki.
- Natomiast zimą, po to by zaspokoić
apetyty wszystkich turystów, zielone płuca Polski zamieniają się w krainę śniegu
rodem z bajki Andersena, a warunki śniegowe, co ważne dla narciarzy, dorównują
tym jakie można spotkać w tatrzańskich kurortach. Co można robić zimą na
Mazurach - a więc można tu wtedy spróbować podlodnego nurkowania (widoczność sięga
nawet 10 metrów ),
poszusować na nartach, pożeglować na lodzie (tzw. bojery), przyłączyć się do kuligów,
zjazdów saneczkowych, ulepić bałwana :) Wszystkie zimowe atrakcje mają rozsądne
ceny, w dodatku większość luksusowych hoteli poza sezonem letnim oferuje duże zniżki. Dlaczego by nie skorzystać? Więcej o nartach na Mazurach: http://www.poland.travel/en/skiing-and-snowboarding/skiing-in-the-warmia-mazury-region
Na tym kończę cześć pierwszą. W ciągu najbliższych
dni spodziewajcie się kolejnych - części drugiej i trzeciej. Ja uciekam, a Was
zostawiam z przepięknymi zdjęciami mazurskich jezior - zdjęcia autorstwa pana Mieczysława
Wieliczko, który jak o sobie mówi: "całe swoje fotografowanie poświęcił
ziemi warmińsko-mazurskiej". A my możemy podziwiać efekty :)
powyżej: jezioro Sniadrwy
Kisajno
Wielkie Jeziora Mazurskie
Powyższe zdjęcia są wykonane przez pana Mieczysława Wieliczko i zostały umieszczone na tej stronie dzięki uprzejmości autora. Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam! Więcej fotografii autorstwa pana Mieczyslawa znajdziecie na jego oficjalnej stronie: www.wieliczko.com.pl